Jak upewnić się, że Twoje USP nie stanie się strzałem w stopę?

Dlaczego spersonalizowane produkty mogą stanowić przewagę konkurencyjną, a potem zamienić się w strzał w kolano? Producenci mebli, których sprzedaż opierała się na sklepach stacjonarnych, nauczyli się tej lekcji w przyspieszonym tempie, ponieważ handel przeniósł się do Internetu w 2020 roku. W końcu klienci chcą dotknąć tkanin, poczuć, jak wygodny jest produkt i wreszcie zobaczyć go na własne oczy.

Jak więc sprzedawać w Internecie meble, które mają ponad sto wariantów? Tkaniny, które mogą być miękkie, sztywne, naturalne, syntetyczne. Różnica w dotyku skóry, tkaniny, zamszu. Odcienie kolorystyczne od szarości po butelkowy, musztardowy, pudrowy, piaskowy to tylko szczyt z całej gamy tkanin do wyboru. Do tego dochodzą nogi i stelaże, które również można dopasować do swojego gustu i wnętrza. 

W Ar-range mamy duże doświadczenie w pracy nad narzędziami do automatyzacji sprzedaży mebli personalizowanych. Jednak pomimo to musieliśmy zweryfikować kilka procesów i sposób myślenia o rozwiązaniu podczas pracy nad nowym konfiguratorem dla Scandic Sofa.

Scandic Sofa

Scandic Sofa to młoda firma, która produkuje meble tradycyjną, ręczną metodą, z trwałych i wysokiej jakości materiałów włoskich i belgijskich producentów. Ich głównym USP jest gigantyczny wybór tkanin i ogromna przestrzeń do personalizacji.

Na początku pandemii firma miała już własny sklep internetowy, ale ponad 50% klientów szukało możliwości zobaczenia produktu w swoich fizycznych salonach. Scandic Sofa postanowiła działać proaktywnie i dać klientom możliwość dotknięcia i obejrzenia tkanin bez konieczności odwiedzania fizycznego sklepu.

Pomogliśmy im stworzyć wirtualny próbnik tkanin, z którego klienci mogli wybierać i zamawiać próbki, którymi byli zainteresowani. Udało się, ROI z inwestycji był więcej niż zadowalający. Kontynuując trop rozwoju oferty personalizacji Scandic Sofa szukała sposobu na zwiększenie sprzedaży w swoim kanale online.

Wyzwanie

Z perspektywy klienta w kontekście personalizacji produktu pojawiły się dwie przeszkody:

• stworzenie bazy fotorealistycznych wizualizacji tysięcy wariantów produktów, które dostarczą wyjątkowe wrażenia zakupowe
• ilość czasu, jaką zespół sprzedażowy poświęcił na obsługę spersonalizowanych zamówień

Szukając odpowiedniego narzędzia, które nie okaże drogie i skomplikowane, najpierw postanowiliśmy sprawdzić aktualne zasoby. Klient posiadał modele 3D większości produktów, zdjęcia niektórych wariantów oraz próbki wszystkich rodzajów tkanin. Sesja zdjęciowa nie wchodziła w rachubę ze względu na jej koszt i brak możliwości stworzenia spójnego zestawu zdjęć dla wszystkich wariantów produktów.

Naszym celem było zapewnienie kupującym samoobsługowego narzędzia do personalizacji, które w fotorealistyczny sposób pokaże skonfigurowany produkt i zwiększy sprzedaż.

 

Automatyzacja - rozwiązanie (nie)wszystkich problemów

Pierwszym krokiem tworzenia konfiguratora było automatyczne tworzenie doskonałej jakości wizualizacji dla wszystkich wariantów. Aby to osiągnąć, napisaliśmy skrypt automatyzacji, który iteruje wszystkie tkaniny i kolory nóg i renderuje każdą konfigurację. 

To jednak nie wystarczyło. 

Problemem była jakość modeli 3D, która miała wpływ na realizm renderowania oraz odwzorowanie kolorów i tekstur. Wizualizacje po prostu nie były dobre, a ich jakość była naszym priorytetem.

To było nie lada wyzwanie. Z jednej strony chcieliśmy, aby modele 3d były jak najbardziej szczegółowe: zagięcia, pikowania i szwy były ważne, aby wizualizacja odzwierciedlał prawdziwy wygląd mebli.

Z drugiej strony wszystkie modele musiały być wystarczająco lekkie, aby szybko się wczytywały, jeśli chodzi o Rozszerzoną Rzeczywistość na stronie www.

Konieczna był więc w pierwszej koleności praca nad modelami 3d, po której stworzenie renderów dla tysięcy kolejnych konfiguracji sof wraz z modelami web-AR było już tylko formalnością.

Prostota konfiguratora 2d

W tym momencie byliśmy gotowi do stworzenia samego konfiguratora. Dlaczego wybraliśmy wyświetlanie produktów 2d zamiast 3d? To całkiem proste. Chociaż technologia web-3d może dawać zdumiewające rezultaty, wciąż brakuje jej jakości renderowania z najwyższej półki. Poza tym nadal zamierzaliśmy zapewnić trójwymiarowe wrażenia z web-AR, dzięki któremu każdą konfigurację produktu można obejrzeć w swoim pokoju za pomocą smartfona. Proces miał być prosty, nie przytłaczający ilością opcji i nie wymagający zaangażowania obsługi sklepu internetowego – zgodnie z zasadą „najprostszy sposób sprzedaży to najlepszy sposób sprzedaży”.

Podsumowanie

Nie był to łatwy proces, ale dzięki drobiazgowym zmianom i cierpliwości klienta osiągnęliśmy świetny efekt. Narzędzie do personalizacji zostało płynnie wkomponowane w proces zakupów, a oszałamiające efekty wizualne podkreślały główną USP klienta – swobodę personalizacji.

 

Wisienka na torcie

Ponieważ już pozwoliliśmy potencjalnym nabywcom w pełni zapoznać się z opcjami personalizacji, kluczowe wydawało się umożliwienie im obejrzenia wybranej sofy w zaciszu własnego domu. Udało się to osiągnąć dzięki nowoczesnemu zastosowaniu na stronie Rzeczywistości Rozszerzonej (web-AR).

Wystarczy smartfon. Użytkownik nie musi instalować żadnych zewnętrznych aplikacji, które odwracały by jego uwagę od procesu zakupu. Jeśli chodzi o użytkowników komputerów stacjonarnych - przy każdym wariancie produktu znajduje się unikalny kod QR, który wystarczy zeskanować ją za pomocą telefonu i cieszyć się rzeczywistością AR .To proste. Funkcja AR i możliwość podglądu sofy w  przestrzeni odbiorcy utwierdza kupujących, że dokonali właściwego wyboru i zwiększa satysfakcję z zakupu. Przejście do koszyka jest możliwe zarówno z poziomu konfiguratora 2D jak i widoku AR.